Środy z chorobami dietozależnymi – zespół metaboliczny

Witajcie po długiej przerwie 🙂 Postanowiłyśmy wrócić do tej serii i przedstawiać Wam kolejne choroby, dolegliwości czy objawy,  których występowanie ściśle wiąże się z nieodpowiednią dietą. Przede wszystkim skupimy się na ich profilaktyce – wiadomo, lepiej zapobiegać niż leczyć. Wpisy będą pojawiać się w środy, co dwa tygodnie. Dzisiaj opowiemy Wam nie tyle o chorobie, co o zespole czynników, które predysponują do powstawania chorób – zespole metabolicznym.

tape-403595_960_720

Jest to coraz powszechniejszy problem, dotyka on ponad 20 % Polaków, a występowanie rośnie wraz z wiekiem. Społeczeństwo może i zdaje sobie sprawę, jakim problemem jest otyłość czy podwyższony poziom cholesterolu, ale czy wie jak zwiększa się ryzyko, gdy posiadamy więcej niż dwie z takich” nieprawidłowości”? Czy zdajemy sobie sprawę, że w efekcie szybciej możemy zachorować na cukrzycę, mieć zawał, chorobę wieńcową, miażdżycę,  a nawet niealkoholowe stłuszczenie wątroby, zaburzenia kostno-mięśniowe czy obturacyjny bezdech senny i zwiększone ryzyko nowotworów?

Kiedy mówimy  o zespole metabolicznym? Przede wszystkim kiedy występuje otyłość/nadwaga, a obwód talii wynosi u mężczyzn powyżej 94 cm, u kobiet > 80 cm.  Dlaczego ocenia się to w ten sposób, a nie np. na podstawie BMI? Bo problemem jest głównie otyłość  trzewna, inaczej brzuszna – to ona stwarza ryzyko i niesie za sobą takie konsekwencje jak: cukrzyca, zawał czy choroby sercowo – naczyniowe. Oprócz tego ocenia się także inne parametry ( nieprawidłowości w co najmniej 2 z poniższych):

  • podwyższony poziom trójglicerydów we krwi:  ≥ 150 mg/dl lub leczenie dyslipidemii
  • cholesterol frakcji HDL (czyli tzw.”dobry cholesterol”): u mężczyzn< 40 mg/dl  a u kobiet < 50 mg/dl
  • podwyższone ciśnienie tętnicze  ≥ 130/85 mm Hg (także w przypadku, gdy mamy prawidłowe ciśnienie, ale zażywamy leki na nadciśnienie)
  • glikemia na czczo ≥ 100 mg/dl lub leczenie cukrzycy typu 2

Występowanie zespołu metabolicznego wiąże się z nieprawidłowym żywieniem, brakiem aktywności fizycznej, ale również predyspozycjami genetycznymi.

Jak możemy się przed tym chronić?  Są dwa sposoby: aktywność fizyczna i dobra dieta. Dobra dieta to taka, która dostarcza nam wszystkich niezbędnych składników odżywczych, a jest uboga w te, które nam szkodzą. Są to m.in.

  • nasycone kwasy tłuszczowe – czyli tłuszcze zwierzęce (boczek, tłuste mięso, skwarki, czy tłusty nabiał- tego raczej unikajmy w swojej codziennej diecie). Oprócz tego są one w wysoko przetworzonej żywności: konserwach, pasztetach, parówkach czy popularnych fast foodach. Dlatego robiąc zakupy wybierajmy te produkty, które są jak najmniej przetworzone i mają najbardziej  prosty skład.
  • oczyszczone białe pieczywo, makarony – pozbawione błonnika, pełne cukrów prostych – lepiej zamienić je na produkty pełnoziarniste, żytnie czy chociaż mieszane.
  • gazowane napoje – głównie dlatego, że są one mocno słodzone, często także pełne różnych sztucznych dodatków czy kolorowych barwników. Taka mocno niebieska oranżada naprawdę nie może być dobra i zdrowa 🙂
  • czerwone mięso – duże spożycie może wpływać niekorzystnie jeśli chodzi o częstsze występowanie chorób sercowo – naczyniowych czy nowotworów, ale wiadomo – wszystko z umiarem. Przy spożyciu mięsa ważne jest spożywanie większej ilości świeżych warzyw i owoców, czyli czerwone mięso  TAK, ale zawsze z dużą porcją surówki.
  • sól w nadmiernych ilościach – może mieć wpływ na zwiększenie ciśnienia tętniczego,  dlatego powinno się ją ograniczać. Nie jest to jednak łatwe, bo oprócz soli, którą sami dodajemy do potraw, jest również sól dodawana do  praktycznie wszystkich produktów spożywczych, zwłaszcza tych wysoko przetworzonych. I tu nie tylko mowa o paluszkach, chipsach czy konserwach, ale również sokach warzywnych, słodyczach czy wędlinie.

Najważniejszą zasadą w zdrowym odżywianiu jest zdrowy rozsądek i umiar. Nie trzeba od razu zmieniać wszystkiego, wystarczy stopniowo wprowadzać zmiany. Należy jednak pamiętać, że dieta jest nieodłącznym i bardzo ważnym elementem wspomagającym leczenie farmakologiczne !

Piśmiennictwo:

  1. Zespół metaboliczny – narastający problem, Ewa Otto-Buczkowska, Postępy Nauk Medycznych, t. XXVII, nr 12B, 2014
  2. http://www.mp.pl

22 uwagi do wpisu “Środy z chorobami dietozależnymi – zespół metaboliczny

    1. Skutki nieprawidłowej diety nie pojawiają się natychmiastowo, tylko raczej po kilku miesiącach czy nawet latach, warto więc wprowadzić zdrowe nawyki już teraz 🙂

      Polubienie

    1. Dokładnie tak! Cieszę się, że coraz więcej osób zaczyna to rozumieć i fajnie, że Ty też to podkreśliłaś 🙂 Pozdrawiam

      Polubienie

  1. Z tych wszystkich niewskazanych rzeczy zdarza mi się jedynie spożywać białe pieczywo. Co ja poradzę, że lubie pszenne bułki 🙂 Ale i tak chyba źle nie jest.

    Polubienie

    1. Pewnie, że nie jest źle, nie trzeba od razu rezygnować ze wszystkiego, tak jak napisałam, ważny jest zdrowy rozsądek – białe pieczywo od czasu do czasu nie zaszkodzi 🙂

      Polubienie

    1. Oczywiście, że tak! Zdrowy rozsądek i umiar przede wszystkim. Jednak jeśli ktoś już choruje to zachowanie odpowiedniej diety naprawdę może pomóc w leczeniu. Jeśli chodzi o profilaktykę nie trzeba rezygnować ze wszystkiego, bo to też nie o to chodzi.

      Polubienie

  2. Zdrowy rozsądek to najważniejsza rzecz w każdej diecie. Jeśli chodzi o choroby powiązane z dietą, czy diety powiązane z chorobą, mam doświadczenie z dietą cukrzycową (cukrzyca ciążowa). Wszystko da się przeżyć, potrafię nawet znaleźć kilka jej plusów 😉

    Polubienie

Dodaj komentarz